Pandemia jeszcze do niedawna nie pozwalała na porody rodzinne. W związku z tym, że kobiety i środowiska wspierające ciężarne zaczęły apelować, że takie postępowanie negatywnie wpływa zarówno na świeżo upieczoną mamę, jak i jej dziecko. Szpitale zaczęły się odmrażać pod tym względem i w wielu z nich, porody rodzinne już są możliwe.