Policjanci z Jasienicy uratowali z pożaru 29-latkę i jej 6-letnią córkę. Obie utknęły w mieszkaniu na piętrze płonącego budynku i nie potrafiły same wyjść. Zdecydowana reakcja mundurowych pozwoliła ocalić dwa ludzkie życia. Przyczynę i okoliczności pożaru ustalają śledczy.
W czwartek, 26 marca, tuż przed godziną 23:00 oficer dyżurny jasienickiego komisariatu odebrał zgłoszenia o pożarze przy ulicy Łaziańskiej. Przybyli na miejsce jako pierwsi funkcjonariusze policji zastali stojące na zewnątrz budynku 4 osoby, które same zdołały go opuścić. Poinformowały one policjantów, że w płonącym domu jest jeszcze rodzina z małym dzieckiem. Mundurowi natychmiast weszli do mieszkania i rozpoczęli ewakuację znajdujących się wewnątrz ludzi. W pewnym momencie z okna na piętrze zaczęła krzyczeć do nich uwięziona w płonącym budynku kobieta. Stróże prawa bez wahania wbiegli wraz z mężem do zadymionego pomieszczenia i pomogli 29-latce i jej 6-letniej córce wydostać się na zewnątrz. Po chwili na miejsce przyjechali strażacy z OSP Jasienica i Państwowej Straży Pożarnej, którzy rozpoczęli akcję gaśniczą. Przyczynę i okoliczności pożaru wyjaśniają śledczy z Komisariatu Policji w Jasienicy.
Źródło: Policja Śląska