Młodzież swoje niezadowolenie pokazała we wtorek, 14 grudnia, w Cieszynie. Na rynek wniesiono trumnę, która miała symbolizować śmierć polskiej edukacji. Zdaniem uczestników protestu program nauczania wymaga reformy, a minister Czarnek nie jest w stanie sprostać oczekiwaniom młodych ludzi. Został on nazwany grabarzem polskiej edukacji, który nie tylko zabił system, ale też zastrasza uczniów.
Protestujący podkreślają, że wielu uczniów i studentów ma dość działań podejmowanych przez ministra edukacji Przemysława Czarnka. Nie chcą oni polityki w szkołach, lecz rzetelnej wiedzy m.in. dotyczącej seksualności człowieka czy też edukacji o zmianach klimatycznych.
W symbolicznym pogrzebie wzięło udział 20 osób, które w żałobnym kondukcie wyruszyły z cieszyńskiego rynku, a następnie przemaszerowały ul. Limanowską, Placem Wolności, ul. Garncarską oraz ul. Korfantego.
Cieszyński protest zorganizowano w ramach Ogólnopolskiego Strajku Edukacyjnego. W całym kraju zebrano blisko 90 tys. podpisów pod postulatem dymisji Przemysława Czarnka ze stanowiska ministra edukacji.