W miniony weekend policjanci musieli interweniować w jednej z chorzowskich kamienic.
Okazało się, że mieszkaniec awanturował się, demolując swoje mieszkanie. Na miejscu policjanci zastali 30-latka, który był im znany z wcześniejszej interwencji.
Kilka tygodni temu wpadł on w ręce kryminalnych z 64 gramami amfetaminy. Policjanci sprawdzili czy 30-latek nie posiada w mieszkaniu narkotyków. Przypuszczenie się potwierdziło – w jednej z szuflad zamrażalnika znajdowało się pudełko z amfetaminą. Mężczyzna został zatrzymany. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków został objęty policyjnym dozorem.
Grozi mu do 10 lat więzienia.
Materiały prasowe/ fot. Policja Śląska