Uciekał policjantami pędząc ulicami Bielska-Białej z dużą prędkością. Podczas szaleńczej jazdy wyrzucił z pojazdu narkotyki, telefon komórkowy i wagę elektryczną. 23-latek po zderzeniu ze znakiem drogowym kontynuował ucieczkę pieszo. Młody bielszczanin został zatrzymany przez stróżów prawa. Mężczyzna trafił do aresztu.
Do policyjnego pościgu doszło w poniedziałek, 29 lipca, w godzinach nocnych. Policjanci próbowali zatrzymać kierowcę mazdy, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej na ul. PCK. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Mężczyzna w trakcie ucieczki wyrzucał przedmioty z pojazdu, gdzie uszkodził m.in. radiowóz. 23-latek podczas szaleńczej ucieczki „pozbył się” m.in. telefonu komórkowego, wagi elektronicznej i… narkotyków.
Młody bielszczanin podczas ucieczki uderzył w radiowóz. Próbował też stanarnować policyjną blokadę, gdzie w ostatnim momencie policjanci się wycofali ze względu na ogromną prędkość, którą poruszał się uciekinier. Mężczyzna wjechał pod prąd na al. Andersa, a następnie zakończył jazdę na ulicy Zajazdowej, gdzie wjechał w znak drogowy. 23-latek wybiegł z auta i zaczął uciekać pieszo. Ostatecznie został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Mężczyzna był trzeźwy, ale pobrano od niego krew do badań, które mają zweryfikować czy nie był pod wpływem środków odurzających.