Do wybuchu doszło w środę, 10 lutego, przed północą. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, eksplozja nastąpiła w momencie, kiedy pracownik, który zszedł do podziemnych pomieszczeń budynku stacji, włączył światło. 60-letni mężczyzna i 44-letnia kobieta- pracownicy stacji – trafili do szpitala z poparzeniami.
W akcji uczestniczyli m.in. ratownicy z psami ze specjalistycznej grupy poszukiwawczo-ratowniczej z Jastrzębia-Zdroju oraz strażacy z grupy ratownictwa technicznego w Dąbrowie Górniczej.
Nie są jeszcze znane przyczyny eksplozji. Prawdopodobnie wybuchł gaz. Twa śledztwo, które ma ustalić przyczyny tego wypadku.
Źródło: Policja Śląska