Dwójka dzieci samotnie podróżowała pociągiem relacji Gliwice-Opole. Czujnością wykazał się kierownik pociągu, który zareagował na małoletnich pasażerów. Okazało się, że dzieci w wieku 6 i 10 lat były już poszukiwane przez policję.
W piątek, 26 lipca, w godzinach wieczornych na telefon alarmowy zadzwonił kierownik pociągu relacji Gliwice-Opole z informacją o podróżującej, bez jakiejkolwiek opieki, dwójce dzieci w wieku około 7 lat. Jak się okazało, 6-letni chłopiec i 10-letnia dziewczynka byli już poszukiwani przez gliwickich policjantów. O fakcie zaginięcia, po krótkiej chwili bezowocnych poszukiwań, policję powiadomili rodzice 10-latki. Miała ona wraz ze swym kolegą pójść tylko do osiedlowego sklepu, oddalonego o kilka metrów od miejsca zamieszkania. Zaalarmowani przez kierownika pociągu mundurowi ustalili, że przybywający pod jego opieką małoletni to poszukiwane dzieci, które zostały przekazane rodzicom.
Zdecydowana reakcja pracownika kolei pozwoliła odnaleźć dzieci znajdujące się w sytuacji, która mogła zagrozić ich życiu i zdrowiu. Pamiętajmy, że nawet anonimowa informacja przekazana policjantom, może uratować czyjeś życie.