00:00
Śląskie granie i śpiewanie (N- napisy dla niesłyszących)
2:00
Przebojowa noc z TVT
4:40
Muzyka na dzień dobry
6:30
Muzyczne perełki - propozycje
7:30
Raport
7:45
Pogoda
7:46
Gość Dnia
8:05
8:10
8:10
Program samorządowy/ publicystyczny
8:30
Zdrowienie przez jedzenie
8:50
Bobaski i Miś
9:30
ZUS dla Ciebie
10:00
TV Okazje
11:00
Muzyka na dzień dobry
11:30
Raport
11:45
Pogoda
11:46
Gość Dnia
12:05
12:08
12:10
Program samorządowy/ publicystyczny
12:30
14:30
Lasy Państwowe (Audiodeskrycja)
15:00
Muzyczne popołudnie
16:00
Muzyczne perełki
17:00
Bobaski i Miś
17:10
ZUS dla Ciebie
17:30
17:45
17:46
18:05
Flesz
18:08
pogoda
18:10
Śląskie na antenie
18:30
Raport
18:44
Pogoda
18:45
Gość Dnia
19:05
Flesz
19:08
Pogoda
19:10
Rodzina Treflików
19:30
Śląskie na antenie
20:00
Komediowy wtorek - Władca przygód
21:45
Komediowy wtorek - Ślicznotka II
23:40
Muzyczne perełki

Pijany kierowca sam zgłosił się na komisariat

Do rybnickiej komendy zgłosił się mężczyzna, który kilka godzin wcześniej spowodował kolizję na jednym z miejskich parkingów i oddalił się z miejsca zdarzenia. Obywatel Ukrainy przyjechał samochodem na parking komendy. Policjant ruchu drogowego podczas wykonywania czynności wyczuł od 46-latka silną woń alkoholu z ust. Okazało się, że kierowca opla ma w organiźmie ponad 2 promile alkoholu…

Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 2 września, około godz.13.00 w Rybniku. Dyżurny rybnickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na jednym z rybnickich parkingów doszło do kolizji, a kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia.  Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu, dzięki czemu policjanci ustalili kim jest kierujący i telefonicznie poinformowali szefa firmy mającej siedzibę w Katowicach, aby kierowca opla astry stawił się w komendzie w Rybniku.

Około godz. 16.00 do rybnickiej komendy zgłosił się 46-latek. Mężczyzna oświadczył, że około godziny 12.30 w Rybniku na ulicy Skłodowskiej, kierując oplem podczas manewru cofania uderzył w prawidłowo zaparkowany samochód. Obok pojazdu znajdowała się kobieta, która wyciągała dzieci z mercedesa. Kierujący osobówką oddalił się z miejsca zdarzenia.

Mężczyznę jednak gryzło sumienie. Postanowił zgłosić się na komendę i przyznać do swojej winy. Kiedy asp. szt. Dariusz Zając z rybnickiej drogówki wykonywał czynności z obywatelem Ukrainy wyczuł od niego silną woń alkoholu z ust.

Jak się okazało 46-latek zaprkował swój pojazd na parkingu komendy, co zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu, po czym udał się do budynku, aby opowiedzieć o kolizji do której wcześniej doprowadził. Policjanci poddali go badaniu alkomatem, które wykazało w jego organizmie 2,26 promila alkoholu.

Teraz mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem.

Udostępnij: