W piątek, 7 sierpnia, około godz. 16.20 dyżurny mysłowickiej komendy odebrał zgłoszenie o kierującym volkswagenem, który miał jechać „zygzakiem” i najeżdżać na krawężniki. Na miejsce skierowano patrol ruchu drogowego, który szybko namierzył i zatrzymał mężczyznę na ul. Kosztowskiej. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Mysłowic. Od kierującego policjanci wyczuli alkohol. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto okazało się, że mysłowiczanin nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a w samochodzie było dwoje dzieci w wieku 4 i 5 lat. Oprócz prowadzonego postępowania za jazdę po pijanemu, śledczy sprawdzą też, czy mężczyzna swoim zachowaniem nie naraził dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Może mu grozić do 5 lat więzienia.
Źródło: KMP w Mysłowicach