01:45
Śląskie granie i śpiewanie (N- napisy dla niesłyszących)
02:00
Przebojowa noc
4:40
Muzyka na Dobry Dzień
6:30
Muzyczne perełki - propozycje
7:20
Bobaski i Miś
7:30
7:42
7:43
Nie Tak - rozmowa z Przemysławem Drabek, posłem PIS
8:05
8:08
8:10
Wielcy Polacy - nieznani wynalazcy
8:30
Przeszłość w pigułce dzielnicowe dzieje wielkiego Rybnika
9:00
Rodzina Treflików
9:20
Bobaski i Miś
9:30
TV Okazje
11:00
Muzyka na Dobry Dzień
11:30
11:42
11:43
Nie Tak - rozmowa z Przemysławem Drabek, posłem PIS
12:05
Flesz
12:08
Pogoda
12:10
Wielcy Polacy - nieznani wynalazcy
12:30
TV Okazje
14:00
Lasy Państwowe (Audiodeskrypcja)
15:00
Muzyczne popołudnie
15:30
Muzyczne perełki - propozycje
16:30
16:42
16:43
Nie Tak - rozmowa z Andrzejem Dziuba, Koło Senackie Niezależni i Samorządni
17:05
17:08
17:10
Sakralne Dziedzictwo Śląska
17:30
Szlagierowo i z humorem
18:30
18:42
18:43
Nie Tak - rozmowa z Andrzejem Dziuba, Koło Senackie Niezależni i Samorządni
19:05
19:08
19:10
Rodzina Treflików
19:30
Eko Raport
20:00
Podróż przez Historię
21:00
Gość Dnia
21:30
Encyklopedia Powstań Śląskich
21:50
Nie Tak - rozmowa z Andrzejem Dziuba, Koło Senackie Niezależni i Samorządni
22:10
Eko Raport
22:30
Muzyczne Perelki - propozycje
23:30
Śląskie granie i śpiewanie

Kompletnie pijany zatankował paliwo i… odjechał bez płacenia

Zatankował i odjechał. 30-letni orzeszanin został zatrzymany przez policjantów z Mikołowa po tym, jak do komendy wpłynęło zgłoszenie o kradzieży paliwa. Okazało się, że kierowca nie tylko jest kompletnie pijany, ale ma też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mało tego jego samochód nie miał aktualnych badań technicznych. Mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

Do zdarzenia doszło w czwartek, 13 sierpnia, kilka minut po godz. 1:00 w Mikołowie. Do dyżurnego mikołowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie o kradzieży paliwa z jednej ze stacji paliw w Orzeszu. Informacja na temat samochodu jakim się poruszał sprawca wykroczenia przekazana została drogą radiową do wszystkich patroli. Kilkanaście minut później policjanci drogówki na jednej z orzeskich ulic zauważyli samochód, który odpowiadał podanemu przez dyżurnego w komunikacie.

W aucie znajdowały się cztery osoby. Podczas legitymowania kierowca nie chciał podać swoich danych osobowych ani okazać dokumentów. Policjanci szybko jednak ustalili z kim mają do czynienia. Okazało się, iż 30-letni orzeszanin już od 2017 roku ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a jego samochód jest w złym stanie technicznym i nie ma aktualnych badań. Mężczyznę poddano badaniu na alkomacie, miał 2,7 promila.
W trakcie wykonywanych czynności mundurowi potwierdzili, że to 30-latek zatankował za przeszło 50 złotych i odjechał bez płacenia za paliwo.

Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Mieszkaniec Orzesza odpowie za złamanie sądowego zakazu, jazdę w stanie nietrzeźwości oraz szereg popełnionych wykroczeń. Może trafić do więzienia nawet na 5 lat.

 

Źródło: Śląska Policja