01:45
Śląskie granie i śpiewanie (N- napisy dla niesłyszących)
02:00
Przebojowa noc
4:40
Muzyka na Dobry Dzień
6:30
Muzyczne perełki - propozycje
7:20
Bobaski i Miś
7:30
7:42
7:43
Nie Tak - rozmowa z Przemysławem Drabek, posłem PIS
8:05
8:08
8:10
Wielcy Polacy - nieznani wynalazcy
8:30
Przeszłość w pigułce dzielnicowe dzieje wielkiego Rybnika
9:00
Rodzina Treflików
9:20
Bobaski i Miś
9:30
TV Okazje
11:00
Muzyka na Dobry Dzień
11:30
11:42
11:43
Nie Tak - rozmowa z Przemysławem Drabek, posłem PIS
12:05
Flesz
12:08
Pogoda
12:10
Wielcy Polacy - nieznani wynalazcy
12:30
TV Okazje
14:00
Lasy Państwowe (Audiodeskrypcja)
15:00
Muzyczne popołudnie
15:30
Muzyczne perełki - propozycje
16:30
16:42
16:43
Nie Tak - rozmowa z Andrzejem Dziuba, Koło Senackie Niezależni i Samorządni
17:05
17:08
17:10
Sakralne Dziedzictwo Śląska
17:30
Szlagierowo i z humorem
18:30
18:42
18:43
Nie Tak - rozmowa z Andrzejem Dziuba, Koło Senackie Niezależni i Samorządni
19:05
19:08
19:10
Rodzina Treflików
19:30
Eko Raport
20:00
Podróż przez Historię
21:00
Gość Dnia
21:30
Encyklopedia Powstań Śląskich
21:50
Nie Tak - rozmowa z Andrzejem Dziuba, Koło Senackie Niezależni i Samorządni
22:10
Eko Raport
22:30
Muzyczne Perelki - propozycje
23:30
Śląskie granie i śpiewanie

Chciała skoczyć z dachu. Policjanci zdążyli w ostatnim momencie

Zdesperowana kobieta chciała skoczyć z dachu. Dzięki ich zdecydowanej reakcji chorzowskich policjantów nie doszło do tragedii.

W zdarzenia doszło w czwartek. 30 lipca, około południa na jednym z osiedli w Chorzowie. Świadek powiadomił chorzowskich policjantów, że na dachu jednego z budynków przebywa kobieta, która prawdopodobnie chce z niego skoczyć. Informacja ta została błyskawicznie przekazana do wszystkich patroli w mieście. Jako pierwsi na miejsce dotarli mundurowi z chorzowskiej „jedynki”. Policjanci na dachu zauważyli kobietę, która siedziała na jego krawędzi. Stróże prawa nawiązali z nią kontakt. Gdy jeden rozmawiał i uspakajał 45-latkę, drugi policjant starał się jak najszybciej dostać w miejsce, gdzie przebywała kobieta. Nie było to łatwe, gdyż w budynku brakowało bezpośredniego wejścia na dach. Mundurowy pobiegł jednak do sąsiedniego budynku, gdzie z jednego z mieszkań przedostał się na sąsiedni dach, a następnie biegnąc po dachach, w ostatniej chwili złapał desperatkę i nie dopuścił do tragedii. Mieszkanka Chorzowa została przekazana pod właściwą opiekę.

 

Źródło: Policja Śląska