W czwartek, 30 kwietnia, około godz. 17.00 dyżurny komendy policji otrzymał informację, że w jednym z mieszkań w Myszkowie doszło do awantury domowej. Jak wynikało ustaleń przybyłych na miejsce mundurowych, agresywny i pijany 74-letni mężczyzna nagle wtargnął do pomieszczenia w którym siedziała jego żona. Bez żadnego powodu najpierw zagroził, że ją zabije, a później uderzył ją w głowę ostrzem toporka. Kobieta z obrażeniami głowy trafiła do szpitala. Policjanci zatrzymali agresora, który w organizmie miał 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i w sobotę, 2 maja, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.