Wracamy do wczorajszej sprawy zaniepokojonego męża jednej z pielęgniarek wodzisławskiego szpitala. Okazało się, że jego żona jest zarażona koronawirusem, a on sam został poddany kwarantannie. Mężczyzna ma żal do dyrektora wodzisławskiego szpitala za zaistniałą sytuację i obawia się o zdrowie pacjentów, którzy bez poznania wyników badań na obecność wirusa zostali wypisani do domów. Dyrekcja odpiera zarzuty i przedstawia swoję wersję wydarzeń.