W zeszłym tygodniu informowaliśmy państwa o działaniach Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, który grozi strajkiem, jeśli strona rządowa nie poprawi warunków pracy i płacy w tej grupie zawodowej. - Przemęczenie i frustracja środowiska powoduje, że za chwilę w polskich szpitalach nie będzie miał kto pracować - mówi Piotr Rajman, przewodniczący międzyzakładowej organizacji związkowej NSZZ "Solidarność" w Rybniku, który dodaje, że nie tylko pielęgniarki są na skraju wyczerpania, a problem jest o wiele bardziej rozległy.