Raciborscy policjanci w piątek zatrzymali 24-latka, który w swoim miejscu zamieszkania posiadał ponad 120 działek dilerskich marihuany. W jego mieszkaniu przy ulicy gen. Jarosława Dąbrowskiego odkryto nielegalną uprawę konopi. Policja zabezpieczyła 22 rośliny. Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu 10 lat więzienia.
Policjanci otrzymali informację, że w jednym z mieszkań przy ulicy gen. Jarosława Dąbrowskiego w Raciborzu mogą znajdować się narkotyki. Funkcjonariusze ustalili, kto zamieszkuje pod wskazany adresem, a następnie weszli do mieszkania. Wewnątrz ujawnili marihuanę, z której można przygotować ponad 120 działek dilerskich. Ponadto policjanci zabezpieczyli nielegalną uprawę 22 sadzonek marihuany. Do sprawy zatrzymano 24-latka, który trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna w niedzielne przedpołudnie usłyszał już zarzuty. Prokurator na wniosek raciborskich śledczych zastosował w stosunku do niego dozór policyjny. Mężczyźnie może siędzić nawe 10 lat za kratkami.