Dwuletni chłopiec bawił się na zjeżdżalni na placu zabaw. Po zabawie okazało się, że dziecko jest poparzone kwasem. Malec trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę, 23 marca, w Bierach w gminie Jasienica w pow. bielskim. Dwuletni chłopiec bawił się na zjeżdżalni na placu zabaw. Po zabawie okazało się, że dziecko ma poparzone uda i pośladki. Chłopiec został przewieziony do szpitala pediatrycznego w Bielsku-Białej z poparzeniami I i II stopnia. Poważniejszym obrażeniom zapobiegły grube ubrania.
Policja nie wyklucza, że ktoś oblał urządzenie kwasem lub inną żrącą substancją. Próbki, które zostały zabezpieczone na placu zabaw zostały poddane badaniom fizykochemicznym.
Wójt Jasienicy, Antoni Pierzyna, zapewnił, że sprawdzone zostały pozostałe place zabaw w gminie i nie znaleziono nic podejrzanego.