Agresywne zachowanie 29-letniego syna wobec jego 61-letniej matki miało swój początek w styczniu ubiegłego roku. Domowy oprawca nie ograniczał się jedynie do wyzwisk i wulgaryzmów pod adresem matki, wiele razy dopuszczał się również rękoczynów. Jak ustalili śledczy prowadzący sprawę, wyrodny syn miał też kilkakrotnie grozić kobiecie pozbawieniem życia, przykładające jej do szyi nóż lub siekierę. W miniony poniedziałek 29-latek ponownie zaatakował rodzicielkę. Wezwani na interwencję stróże prawa zatrzymali go w mieszkaniu w chwili, gdy po raz kolejny jej groził. Wczoraj mężczyzna został doprowadzony do będzińskiego sądu, który uwzględnił wniosek policjantów i prokuratora o tymczasowym aresztowaniu. Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Za popełnione przestępstwa grozi mu 5 lat więzienia.
Źródło: Policja Śląska